[acelinka]

Napisane przez MalgosiaM8

Wiecie co ? Pecha ciąg dalszy, a ja się głupia ciesze nie wiadomo z czego
Mojemu małżowi wycenił gościo auto do naprawy na 1200zł
a ja wracałam do domu i moje mi padło, i mąż teraz holuje....
a ja mam dobry humor, kobiety w ciąży nie przewidzi
Jestem pozytywnej myśli wszsytko się uŁoży.... KIEDYŚ

no i bardzo dobre podejście masz masz rację KIEDYŚ na pewno wszystko się odwróci

Napisane przez 19natka88

Pocieszam się tym, że teraz jest mu na pewno lepiej, że nie cierpi... Najgorsze są chyba te dni do pogrzebu a potem to już jakoś idzie...
No ale nie będę wam tu smucić...

Napisane przez irmith

Właśnie znam to i choć sama widziałam że moja córcia nie ma "przecinka" dwa razy to gdzieś z tyłu głowy taka myśl siedzi

no właśnie mi też taka myśl siedzi gdzieś tam w głowie, tym bardziej że wszscy mi mówią ze mam brzuch "na chłopca" ale też mocno wierze w naszą Natalke

Napisane przez aa2

co do termometrów to ja chce taki pistolet co z odległości przystawia sie do główki-miałam takim w szpitalu mierzona temp no ale taki kosztuje ale dla dziecka chyba najlepszy bo nie trzeba mu go nigdzie wsadzac

ja też właśnie taki chce z tym ze chrzestna sie zaoferowała że kupi w ramach prezentu zamiast jakiegoś ciuszka itd. bo ciuszki to i tak od niej dostane po jej córci
a ceny podobno się zaczynają od 100 zł takich termometrów więc arto dobrze się rozejrzeć

Napisane przez anciaahk

Zanim nadrobię dzisiejszy dzień napiszę tylko, że wizyta pomyślna, z małym wszystko w porządku. Jest duży, rośnie, aż lekarz żartował, żeby tak nie rósł. Szykuje się duży chłopak. A waży 1400 gram!

wielkoludek
az sie boje jaka Natalcia będzie za 2 tygodnie

Napisane przez anciaahk

Czy Wasze dzidzie też tak kopią?? teraz mnie tak wali po pęcherzu, że robię sioo co chwilę. A ułożenie już ma jakieś główkowe czy jakoś tak.

oj kopią kopią a w weekend to już Niunia przeszła samą siebie, pewnie dlatego ze dużo leżałam to miała dużo miejsca i wygodnie jej było wywijać fikołki

Wczoraj rozmawiałam z córką faceta mojej mamy, przyjeżdża w odwiedziny do nich za 2 tygodnie i powiedziała że ma dla mnie laktator i jakieś śliczne ciuszki już nie moge się doczekać