Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rady dla studentek - o studiach, mieszkaniu, codzienności
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-09-22, 14:24   #263
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: studia??? jak to wygląda????

Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
generalnie dużo się kseruje. Latanie do ksero to chleb powszedni. Punkty ksero przy uczelniach pracują zawsze pełną parą i raczej nie grozi im plajta
Jest nawet taki dowcip:
idzie dwóch studentów, patrzą, a na ziemi jakaś kartka.
-stary, co to jest?
-nie wiem, ale kserujemy!


Kto studiował ten wie o co chodzi
Znam go !
Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
No i sprawa obecności. Jest to rzecz zależna w 100% od wykładowcy. Czasem jej nie sprawdza i w żadnen sposób nie egzekwuje nieprzygotowań, czasem wymaga 100% obecności i nie ma zmiłuj. Wtedy uratować może tylko zwolnienie lekarskie. Inne nie są uznawane. No chyba, ze się zdażyła jakaś przykra sytuacja losowa.
Tak, nie ma czegoś takiego jak usprawiedliwnia od rodziców czy od samego siebie tylko lekarskie, no i wiadomo od wypadków losowych też (pogrzeb itp.). Jesteś dorosły, więc musisz brać odpowiedzialność za samego siebie i jak opuszczasz zajęcia, bo Ci się nie chce przyjść, to licz się z konsekwencjami.

Cytat:
Napisane przez natii4 Pokaż wiadomość
Spray dobrze mówi-ksero to podstawa. Czasami takie zawrotne sumy idą na kserowanie,że znam takich, którzy pokupuwali sobie własne-ponoć taniej wychodzi I poza tym jest szybciej,bo nie czarujmy się,że książki w całości kserują wszyscy niezależnie od kierunku czy roku,bo inaczej sie nie da
Nieźle
Cytat:
Napisane przez pytajnik Pokaż wiadomość
Ja mam pytanko czy z rozbieniem notatek nadazy sie w miare?? bo w liceum mialam takiego nauczyciela ze co 2 slowo zdazylo sie napisac w najlepszym wypadku. A wiadomo ze na pcozatku nie zna sie nikogo dobrze i nie wiadomo od kogo brac notatki .
Nie zawsze da się radę zapisać wszystko, wtedy można uzupełnić notatki od kolegi/koleżanki. Czasem wykładowcy udostępniają bieżące wykłady studentom na dyskietkach/płytach.

I pamiętajcie, że sami musicie biegać za magistrami/doktorami hab./profesorami itp., żeby dostać potrzebne wpisy, o ile nie załapaliście się na nie na wykładach/ćwiczeniach. Zapiszcie sobie na początku semestru godziny konsultacji wykładowców/ćwiczeniowców, bo oni całymi dniami nie siedzą w swoich pokojach w oczekiwaniu, aż do nich przyjdziecie .
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując