Dot.: Sposoby Japonek na piękną cerę.
Isobe, jesteś wspaniała. Bardzo ci dziękuję. Przyjrzę się temu spokojnie i pewnie wcześniej czy później zamówię taką rzecz. Na razie kupiłam Skin Fooda, na którego czekam. No już trudno. Ale chętnie następnym razem wypróbuję "śliskie wody". Jeśli ta śliskość jest tym, o czym myślę, to powinnam być zadowolona. Mam taką właśnie "śliską" esencję z Q10 i bardzo mi to odpowiada.
Bardzo chciałabym wypróbować Natto. Kiedyś miałam takie maski, z innej firmy, ale bardzo mi odpowiadały. W ogóle natto mnie fascynuje.
Uguisu jest genialne. Podobno na prawdziwe efekty należy trochę poczekać. Oj, co to wtedy będzie .... Ja użyłam dopiero dwa razy. Nakładam wieczorem, a skóra najlepiej wygląda po nim rano.
Edytowane przez margop
Czas edycji: 2011-07-03 o 07:47
|