[Ines-ka]

Napisane przez heleane

Dzisiaj w klasie organizowałysmy impreze z okazji dnia chłopaka Oczywyście zgodnie z umową miałysmy wszystki ubrac sie w spodniczki. A ja : no coz ubrałam taką do kolan i miałam cały dzien zepsuty Na zlosc w salach , w ktorych mialam lekcje byly ogromne lustra. Az mi prawie zwilgotnialy oczy. Tak zazdroscilam innym dziewczynom , ze wygladają tak normalnie. Tak pelnie. A ja ... jedyny patyczak paradowałam w spodnicy. Figura nie wysoka , beznadziejny ryj. Szczerze ... to ja wygladam na 9 lat. Nie wiecej. Od jutro zaczne sie ubierac w teletubisie i nosic dwie dyndające kitki ... oczywiscie nie obedzie sie od plecaczka w kubusia...

Też to przechodziłam Uwierz. Jeszcze niedawno byłam taką niepozorną chudzinką... A teraz? Nieznajomi kolesie, faceci po 30 () zaczepiają mnie na ulicy. Nad jeziorem, na imprezach. I powiem szczerze że chętnie wróciłabym do przedszkola/podstawówki...