[pajka90]

Napisane przez Eldo_rado

nic nowego... pusto w sercu, mętlik w głowie... ale staram się zagłuszyć cierpienie tym, co mogę zrobić dla siebie... więcej ćwiczę (kiedyś musze wreszcie schudnąć przecież )... nawet kupiłam sobie karnet na fotness... w sierpniu zaczynam prawko (nie ma wcześniej wolnych terminów, cholera)... chcę żeby te wakacje szybko minęły, bo nie wytrzymuję w pustym domu a co u Ciebie? jak z TŻ?

Ech się porobiło... Ta pustka i cisza chyba jest najgorszym uczuciem, ale dobrze że szukasz sobie zajęć, że jakoś może czasem nie myślisz... mówisz fitness, super sprawa ja tylko na stacjonarnym depczę. U mnie bez zmian, problem z jakim tutaj trafiłam na samym początku nadal trwa jeśli chodzi o mojego TŻta i czasem smutno mi z tego powodu bo myślałam, że oboje pozbyliśmy się krępowania czy wstydu a tu jednak rozczarowanie, nie mogę też nalegać, ale z drugiej strony to odechciewa mi się wszystkiego jeśli co do czego dochodzi... Dziś nastawiłam się na opalanie, specialnie wcześniej wstałam a tu znowu lipa, znowu zachmurzenie. Zostaje solarium.
Całuję Cię mocno i ściskam

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez czuczenka

fakt, moze tez moje puchniecie bylo przez zle odzywianie ale cilest tak mi wzmagal apetyt, ze jadlam i jadlam i nie czulam kiedy bylam syta.. nie wiem nawet jak to okreslic wiecznie mnie ssało ale musze sie pilnowac

Dużo sportu plus zdrowa dieta. Przecież nie tyje się od samych hormonów, tylko dlatego że zaostrzają czasem apetyt, wystarczy wtedy trochę silnej woli i rozmiar pozostanie ten sam Jeśli się spuchnie od hormonów, lub źle się czujemy, występują plamienia to mimo uprawiania sportu, zdrowej diety, powinno się zmienić tabletki.