Ja nigdy nie spytalabym kogos o cokolwiek zwiazanego z pieniedzmi.
U mnie nikt tego wprost nie powie oprocz " ile ty masz ubran" "no akurat ty nie mozesz powiedziec,ze nie masz sie w co ubrac"itp Natomiast doskonale zdaje sobie z tego sprawe,ze pewnie komentuja to miedzy soba.Da sie to wyczuc. Czasami mam wrazenie,ze powinnam cale zycie pokutowac za to,ze zarobie i moge sobie cos kupic.
A najlepiej to jakbym zarobione pieniadze oddawala im ...
Niestety ludzie sa strasznie zazdrosni, najbardziej denerwuje mnie jesli taka osoba ktora widac,ze mi zazdrosci,wiem ,ze obgaduje itp i na kazdym kroku interesuje sie moim budzetem wmawia mi ,ze pieniadze nie maja dla niej znaczenia
Na dodatek pare razy oddalam full nowych ubran wlasnie tym osobom i nie uslyszalam nawet dziekuje. Na dodatek wielce mi wmawiali ,ze nie chca ,ze niby oddadza biednym,przy mnie nie nosza, dopiero na Fb wszystko sie wydalo jak widzialam zdjecia
Dziewczyny a Wy pozyczacie ubrania?