2011-08-01, 08:59
|
#280
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 345
|
Dot.: Wrześniówki cz. II
Cytat:
Napisane przez AgatkaL
Odliczanie czas zacząć...najgorętszy okres rozpoczęty A tu jeszcze tyle spraw do ogarniecia....
|
ja tam już dziś mogę brać ślub, tyle, że TŻ wymyślił sobie walca no i jak na razie musimy go opanować perfect
Cytat:
Napisane przez anioleczek2112
Dziewczyny co myślicie o doczepianych treskach przy robieniu fryzury slubnej? Moja koleżanka mi to zaproponowała... ale ja się boję sztuczności, wolałabym jej uniknąć. Z drugiej strony mam cienkie włosy i fryzura ktora sobie wymarzylam moze nie wygladac zbyt imponujaco Widziałam tylko jedna dziewczyne z doczepianymi włosami na ślubie ( a raczej nie widziałam, bo nie zauwazylam ze ona je ma:P - dopiero po weselu mnie olsniła)
|
ogólnie sztuczności nie lubię, ale zgadzam się z tym, że przy dobrze dobranych włosach, aż tak bardzo tego nie widać
Cytat:
Napisane przez szprotka_mada
U nas dzisiaj minął termin potwierdzeń i od jutra dzwonię po opornych coby się przypomnieć, że mieli się określić. Nie mam ze sobą listy (w pracy jestem), ale trochę osób nam odmówiło. Serducho mnie normalnie zakuło (poważnie mówię, nie ściemniam) jak mi dzisiaj jedna z moich studyjnych psiapsiół odmawiała- nawet i Jej się głos łamał...
|
ja się nie przejmuje jak ktoś nam odmawia, komu zależy to przyjdzie. Ja mam na odwrót raczej, bardzo mnie cieszy jak ktoś mówi, że mimo przeszkód przyjedzie do nas do wczoraj mieliśmy potwierdznia i od strony TŻ (bo moja to od razu potwierdzała) dużo dało odpowiedź, ale wiadomo nie wszyscy. Normalnie mi się ciepło w serduszku robiło jak czytaliśmy smsy: "z przyjemnością potwierdzamy przybycie na wasz ślub i wesele" Normalnie, aż łezka się kręci w oku Nikogo zmuszać nie zamierzam i szczerze nie chciałabym, żeby ktoś przyszedł i marudził całe wesele...
Na liście mieliśmy około 170 osób i co z tego, że zrobiło nam się 136 (ale jeszcze pare osób nie dało odpowiedzi, ale to góra 5). Dla mnie te 136 osób jest mega miłym zaskoczeniem i na tym się skupiam Ogólnie jestem bardzo mile zaskoczona naszymi gośćmi
Cytat:
Napisane przez Tanitka
nam tez juz kilka osob odmowilo... i naprawde to jest przykra sprawa, ale niektorych sie rozumie. Ja jade teraz na wesele kolezanki ze studniow, 200km w jedna strone, ale warto!! Dlatego nie rozumiem, ze ktos mowi, ze ma za daleko my nie bedziemy spac 2 noce, tylko dlatego zeby byc w tym waznym dniu z nią.
Kurcze wy juz przyjmujecie potwierdzenia. My mamy do 31 sierpnia, ale dzisiaj spotkalismy sie z opinia ze wczesnie zapraszamy (2-1,5 msc przed ) no sorry ale prosimy 300 osob i mi sie wydaje ze tio dopowiednia chwila, zeby ludzie mieli czas sie zastanowic. Tymbardziej, ze nie damy takiej ilosci zaprosic w jeden week, tylko w kilka week.
|
1. I właśnie takie zachowanie rekompensuje mi nawet 20 osób nie obecnych ktoś ma to gdzieś, ale jak ta jedna osoba poświęci wiele, aby tylko być z nami to dla mnie jest po prostu "sza po wa"
2. hehe nie oblecieć wszystkich na tydzień przed śmieszą nie takie komentarze, śmieję się, że to nie dzisiejsi ludzie, którzy myślą, że zapraszanie to hop siup i po sprawie. To co z tego, że ktoś mieszka dalej, lub młodzi pracują... czas powinien się znaleźć
---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------
dziewczyny i moja zmora z biżuterią ślubną się skończyła mam taką samą jak stara bransoletka tylko wydali ją w srebrze i jasnych kamykach
__________________
10.09.2011
Lecz kiedy wszystko już będzie spełnione, bądź dla mnie takim w jakiego dziś wierzę.
Jako jedność :
|
|
|