2006-10-19, 07:04
|
#2866
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Napisane przez dżastinka23
ania a na czym polega to wasze "jesteśmy niby przyjaciółmi"
|
Tzn że niby mamy być najlepszymi przyjaciółmi tylko ciągle się kłócimy niby normalnie rozmawiamy, a za chwile on powie "zawsze mnie to u Ciebie denerwowało". Nie mówię, bo ja też nie jestem święta, ale to w końcu on mnie skrzywdził, zdradził, zostawił... Niby powiedział, że my sie dobrze rozumiemy, że pomoże mi wyjść z dołka psychicznego (ciekawe jak). No i odzywał się przez 2 czy 3 dni. A teraz znowu ma mnie gdzieś. Ja już do niego nie napiszę. I mam nadzieję, że przejrzy na oczy kogo sobie wziął na dziewczynę, bo nawet moja kuzynka (jej sąsiadka) powiedziała mi jakie krążą o niej plotki i że ona niby pokaże mu swoje pazurki. Tylko że ona wydaje się święta- dobrze sie uczy, chodzi do kościoła, śpiewa w kościele itp :/ A to że miała kilkunastu facetów to kogo to obchodzi? Jeszcze ja na to muszę patrzeć Jak zaczepi mnie na ulicy i powie mi coś głupiego to zjadę ją z góry na dół i nie będę się chamować, w końcu nie mam nic do stracenia a jej i tak nigdy nie lubiłam. A narazie cierpię dalej
|
|
|