2006-11-11, 08:31
|
#327
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 472
|
Dot.: Skąd bierzecie Retin-A, czy jest jakiś zamiennik?
Cytat:
Napisane przez L_V
Nos i broda złążą mi cały czas od chyba 3tyg i raczej nie zanosi się na stop. Reszta twarzy gładzutka.
Po aplikacji retinu robie 2-3 dni przerwy, nawilżm, nawilżam, nawilżam. I na 4 dzień - odstające skórki i tak w kółko. Dlatego uważam że retin działa z opóźnionym zapłonem.
|
To prawda, jeśli ma coś się dziać jakaś nadwrażliwość, czy łuszczenie to zwykle przy retinie następuje to 3 lub 4 dnia, dlatego dobrze jest poczekać z kolejną porcją retinu właśnie te kilka dni. Jeśli będzie łuszczenie to peeling i następnego dnia można nakładać retin znów. Najdłuższy czas jaki ja miałam jeśli chodzi o łuszczenie wystąpił tydzień temu i trwał trzy dni - takie malutkie kluseczki złaziły mi z twarzy i szyi . Po trzech dniach solidnego nawilżania przeszło lnienie i przesuszenie. Musze zaznaczyć, że kiedy stosowałam Retin 0,025% przez 2 miesiące to w ogóle łuszczenia nie było więc stosowałam co drugi dzień, dopiero na 0,05% skóra zareagowała małym lnieniem.
Przestrzegam też osoby z wrażliwą cerą przed stosowaniem wzmacniaczy. Ja przy Retinie 0,025% kiedy to zapragnęłam łuszczenia przecierałam przez kilka dni z rzędu twarz Effaclarem i na to kładłam dopiero retin, a potem jeszcze olej z kw. hialuronowym. W efekcie nie zaczęłam się łuszczyć tylko dostałam podrażnienia na szyi w postaci swędzących, czerwonych plamek - paskudztwo! Przeszło dopero po antybiotyku w maści.
Edytowane przez Basia39
Czas edycji: 2006-11-11 o 09:00
|
|
|