[Mravka]

puk puk
nadrobilam stary watek...i odnalazlam nowy ,doczytalam w koncu wszystko
Dzis bylismy z T na "Listy do M" bardzo przyjemny lightowy film, a sala byla praktycznie pełna. Mlody kopal przez calyyyy seans..
Nie zmienia to faktu,ze aby znalezc wolne miejsce na parkingu w CH krazylismy chyba z 15min.
Przegladalam fotki, alez zgrabne brzuszki...tez sie musze w koncu zmobilizowac,aby cos wrzucic...bo tak to tylko podgladam.
O pakowaniu torby pomyslalam dopiero jak zaczelam czytac,ze o tym piszecie tez mi totalnie wylecialo z glowy.

Uraczylam siebie i Roberta plackami ziemniaczanymi na obiad.Przyznam,ze wyszly wyjatkowo dobre..

Znowu rozpoczynam poszukiwania osoby na moje zastepstwo, bo niestety osoba ,ktora zostala wybrana i z ktora juz dogadywalam konkrety w ostatniej chwili sie wycofala . A przed Swietami ide do lekarza i definitywnie biore L4, wiec czas nagli.

Ogladalam tez na zywo lozeczko na ktore sie napalilam przez internet, ale niestety na zywca juz nie jest wcale takie WOW, wiec poszukiwania trwaja dalej....

Czy Wy tez nie mozecie sobie miejsca znalezc do spania? kurcze w kazdej pozycji mi niewygodnie..

karolca co do pytania o nr telefonu...to mi sie podoba pomysl Aguski, ale ogolnie nie mam problemu z podaniem na forum..

Dobra Kochane, padam na twarz wiec milej nocy i badzcie grzeczne