Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
A ja dziś też musiałam jechać do lekarza z Krystianem, w zesłym tyg miał katar od soboty doszedł duszący kaszel
Robiłam inhalacje z berodualu i pulmikortu, ale za bardzo nie było poprawy. Więc wolałam jechać na osłuchanie
Na szczeście czysto
Ale wróciliśmy do starych astmatycznych leków + oczywiście inhalacje
Wczoraj się dowiedziałam przykrej wiadomości
W kościele modlili się na ciężko chorą dziewczynkę
Co się potem dowiedziałam jest to córeczka mojej znajomej,
Chodzi do przedszkola do maluszków ma 3 albo już 4 latka i jest chora na zapalenie opon mózgowych do tego doplątały się pneumokoki i coś tam jeszcze - leży już tydzień w szpitalu w śpiączce
|