pytałam o to ciasto drożdżowe bo wczoraj chyba Dalija napisała,że jej połozna powiedziała,że nie można drożdżowego,więc się zdziwiłam.Ja jem od jakiegoś czasu więc luzik.
Co do ulewania to moja też potrafi-2 razy się zdażyłao,że nie mogła złapać powietrza,ale dobrze,że byliśmy z tz obok-wystarczyło ją podnieść i chlusnęła...
łóżeczko ma podniesione z jednej strony cały czas.Dziś ajkieś 40 minut po jedzeniu jeszcze ulewała-chyba ze 3-4 razy chlusnęła aż na podłogę
3 razy ją przebierałam jeśli dobrze pamiętam.Zdarza się,że nawet po 2 godzinach snu się przebudzi i jeszcze uleje-straszne to jest
bidulka
a propo jedzenia-nie jadłam jajek jeszcze
-jadłyście może jajecznicę??
jakoś apetytu nie mam na nic-znudziło mi się brak takiego wyrazistego smaku jedzenia-typu czosnek,cebula,jakieś ostre przyprawy....ehhh
czy wasze dzieci mają ciepłe rączki i stópki??
w co ubieracie dzieci w domu przy temp 20-21-max22stopniach??
moja lubi smok NUK,tego TT wypluwa-jakis taki króciutki jest