Dot.: Akcja: od dziś 01.12 nie katuję włosów prostownicą!
No cóż przyłaczam się, dziewczyny, do Was
dzisiaj umyłam moje biedne kłaczki, zastosowałam odzywke, wtarłam jedwab z farouka i wysuszyłam suszarką, ale ustawiłam na średnią temparature, a nie na najwyższą jak zwykle trwało troszke dłuzej, przez co prawie spóźnilam sie do szkoły, ale w sumie moje wlosy nie wyglądały aż tak źle jak myslałam myśle że przezyje bez prostownicy
__________________
moje życie to kupa ;p
|