[Ilta]

Napisane przez cola_olsztyn

Pamiętajcie, że włosy "chłoną" odżywki tylko 3 tygodnie po ścięciu i tylko końcówkami!

Tego nie wiedziałam. To znaczy że co - podcięcie końcówek otwiera włos jak ranę i on po 3 tygodniach zarasta ("goi się")?

Należy, więc podcinać końcówki raz na miesiąc, to niezbędne.

Nie wiem czy to wykonalne w moim przypadku. Moje włosy rosną tak wolno, że mogę je farbować raz na pół roku, kiedy odrasta może z 2-3cm. Jakbym chodziła co miesiąc na podcięcie końcówek przy fantazji fryzjerów co do długości "przycinania końcówek" (http://humors.pl/t-Jak-ja-widze-1-cm), to bym w ogóle nie zapuściła włosów o ile nie miała ich coraz krótszych

włosy myjemy zawsze 2 razy

Czemu, jak i po co ? Raz się myje mini porcją samą skórę głowy, żeby usunąć brud i sebum (dobrze piszę ?) a potem spłukuje, żeby spływająca piana domyła resztę włosów. I po co mam myć drugi raz ? Przesuszy mi włosy...

- odżywkę i maskę należy wczesać we włosy grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami
- jeśli suszymy włosy suszarką to należy stosować dodatkowo odżywki bez spłukiwania najlepiej z termo ochroną

A jeśli ja używam tylko odżywek w sprayu bo te gęste zwykle obiciążają mi je za bardzo (nie, nie wcieram w skórę głowy ) i na drugi dzień wyglądają nieświeżo ?

- prostownicę używamy od święta

A w życiu - mam włosy które nie są ani proste ani kręcone - każda końcówka w inną stronę. Z lewej strony twarzy połowa ustawi się w lewo, połowa w prawo, z drugiej to samo... Wygląda to paskudnie i prostuje 1-2 razy na tydzień, tyle wystarcza. Czy wystarczą kosmetyki termoochronne używane za każdym razem przy prostowaniu ?