2012-03-02, 14:26
|
#4218
|
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki- część XII
Cytat:
Napisane przez Hosenka*
Ice: u mnie w domu odkąd pamiętam tak jest, że mięso z reguły w niedziele, bo w tygodniu to nawet nie ma kiedy przygotować. Czasem się zdarzą mielone, albo pulpety, a tak to coś na szybko.
TŻ nie lubi ryb, wiec będę robić tylko dla siebie
|
Mój TŻ był przyzwyczajony, że codziennie mięso na 3 posiłki, bo tak go mama karmiła całe życie. Co ciekawe kobieta, która uważa że mięso nie jest zdrowe i sama je kiełki, korzonki, kaszki i jakieś wynalazki. Dopiero ze mną zobaczył, że można zjeść obiad nie na słodko, bez mięsa i nie boli. Chociaż ostatnio ja się starałam, żeby było to mięso na obiad żeby był zadowolony, na szczęście sam doszedł do stosownych wniosków. Ale dzisiaj to mu chyba pierogi z truskawkami z Lidla każę ugotować, bo mnie łamie po kościach i wybieram się prosto do łóżka w domu.
Mój TŻ lubi smak ryby ale nie lubi jeść ryb bo mają ości i nie chce mu się ich wyciągać. Na szczęście jego lenistwo interesuje mnie o tyle, o ile mam szansę je zwalczać.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją
nauczymy się kochać
przestaniemy się bać
życie stanie się muzyką
i stanie się to co ma się stać
|
|
|