2006-12-17, 21:19
|
#281
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Luków
Wiadomości: 6
|
Dot.: Atrederm
Od ok. tygodnia używam Atre.0,05 na brzuch( oczywiście omijam bliznę), dekold i piersi, uda i pośladki( szybciej by było, gdybym wymieniła miejsca, na które nie stosuję Atre.).Najpierw smarowałam trzy dni po kolei, potem jeden dzień przerwy i jakoś nic się nie działo, już myślałam, że ja też jestem jakaś gruboskórna.Teraz pięknie złazi mi skóra, tylko to swędzenie jest okropne! Nie mogę się powstrzymać od drapania!Nawilżam się mleczkiem Hipp i to trochę koi. Boję się nawet myśleć co będzie się działo po zastosowaniu TCA, które mamy z Izzoldą zamiar w niedługim czasie zastosować. Jeśli chodzi o facjatę, to wczoraj był mój pierwszy raz( Atre.0,025). Na razie nic się nie dzieje, ale czekam na niespodzianki. Pilnie koduję wasze spostrzeżenia, więc myślę, że biedy sobie nie narobię. Nie mam w sumie problemów z cerą, ale zawsze może być lepiej. Mam nadzieję
|
|
|