Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Moda, która Cię "rozwala" - część 4
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-03-21, 09:22   #4555
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" - część 4

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3304191 7]pytanie w drugą stronę, czy gołe stopy do butów (normalne szpilki z zakrytymi palcami) są już rozwalające czy nie? Odważyłam się tak wyjść wczoraj i zebrałam wiele zdziwionych spojrzeń od pan w kozaczkach a było ok 15 stopni [/QUOTE]

Normalne, wygodne, estetyczne, cały śiwat tak chodzi ubrany. Ja też tak chodzę, jesteśmy więc dwie.

Cytat:
Napisane przez Miss Saeki Pokaż wiadomość
Ja bym się nie śmiała względem temperatury, ale zawsze się i tak zastanawiam jak można zakładać i ludziom "wygodnie" w szpilkach, balerinkach na gołe stopy. Ja za nic tak nie założę, jakoś czuję się niekomfortowo i mnie odrzuca...
A no normalnie mozna. ninawidze skarpet nosze tylko wtedy kiedy aboslutnie musze.

Cytat:
Napisane przez 6roove Pokaż wiadomość
Boskie buty!!!! chyba sobie takie kupię!

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja z jednej strony nie lubię na gołe stopy - wolę zachować higienę skarpetkową, ale z drugiej strony mam małą i wąską stopę, i na gołą często trzymają mi się znacznie lepiej. Oczywiście do momentu kiedy nie nabawię się odcisków i obtarć

.
sa specjalne spraye antybakteryjne do butów. ja regularnie psikami nimi wszystkie swoje sandały i szpilki, które nosze na gołe stopy - buty dobrze wyglądają i przyjemnie pachna.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Veredise Pokaż wiadomość
Dla mnie nie ma w tym nic niewygodnego, za to jak ubiorę buty na gołą stopę, to mam natychmiast poobcierane do krwi. Zresztą z podkolanówkami też nie jest różowo, bo muszę najpierw zaklejać stopy plasterkami, a potem na to podkolanówkę, bo inaczej plasterki odklejają się po pierwszym kroku. I nie ma dla mnie znaczenia czy baleriny/czółenka są za 250 zł marki Tamaris czy za 25 zł z bazaru - absolutnie każde mnie obcierają, więc bez podkolanówek musiałabym całe życie chodzić w tenisówkach i skarpetkach Jak dla mnie "antygwałtki" są rozwalające tylko wtedy, kiedy są ubrane do spódnicy za kolano i niby nie wystają, ale widać je np. przez to rozcięcie z tyłu, albo jak kobieta usiądzie. Do spodni mnie w ogóle nie ruszają, bo sama tak noszę, niestety nie mam wyboru.

Bardzo ci wpsółczuję. moja psiapsióła cierpi na podobną przypadłość, była nawet z tym problemem u dermatologia i podologa. niektózy ludzie mają tak niebywale wrażliwa skórę na stopach, ze absolutnie kaxdy but powoduje otarcia i rany aż do krwi.
Moja przyjaciółka pudruje stopy talkiem, ponoć trochę to pomaga.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora