[szarri]

Napisane przez Lady in Blue

A propo torebek typu LV to ja za Chiny Ludowe nie poznam oryginał czy podróbkę Swoją drogą mi torebi od LV w ogóle się nie podobają, natomiast jestem zachwycona torebkami od Michaela Korsa, szczegolnie podoba mi się model Hamilton (mam nadzieję, że nic nie przekręciłam) Serio, jakbym miała kasę na taką torebkę to nie zastanawiałabym się długo nad zakupem

Akurat LV dość łatwo poznać po drobiazgach widocznych na pierwszy rzut oka, np. zawsze są idealnie symetryczne, a logo LV nigdy nie jest przecięte. Podrabiacze często nie zwracają uwagi na takie rzeczy

A propos rozwalaczy - ostatnio zdarzyło mi się parę razy widzieć na Allegro podróbki Zary To jest naprawdę taki luksusowy towar, że opłaca się go podrabiać?