Dot.: wymarzony pierścień mocy część XXII
Moje dziecko chyba przechodzi skok rozwojowy. Normalnie padam dziś na pysk. Pierwszy raz pomyślałam sobie- po co mi to było
No ale juyż jest OK..w końcu udało mi się ją uśpić...po całodziennym wyciu i marudzeniu, a jadła chyba 100 razy. Mam cycki wymiętolone do granic możliwości
..ale zdarzyło się też coś fajnego. Mąż kupił mi samochód
Masakrycznie wielkiego mercedesa. Troszkę się go boję- ale się cieszę.
|