[Contax]

Napisane przez LifeIsSoSad

nie było pryzm w "mojej" sephorze wgl makijazowych givenchy nie ma, lipa, wgl przedostatni dzien promocji, połki były juz ostro ogołocone

no ale kupilam sobie cos tam baze artdeco pod cienie, puder rozswietlajacy z sephory, kredke czarna loreala, taki bajerancki cien w piorze artdeco i jakies tam aplikatorki kupiłam cos, co sie nazywa "sephora professionel, pedzel nr 18, creux paupiere" niby do rozcierania cieni, ale kurde teraz jak sie nad nim zastanawiam to nie do konca wiem, jak sie nim posługiwac troche duzy jest :P (wybaczcie offtopic )

Pryzm pewnie nie bylo juz przed swietami Ale chyba pozostle nowonabyte kosmetyki poprawily Ci choc troche humor. A ktory puder rozswietlajacy kupilas? ja mam rozowy.

Napisane przez Aneta???

Pudru nie miałam,ale cienie miałam.Pozbyłam się ich na targowisku a teraz żałuję,bo były super

Aneta znasz moze kosmetyki, a konkretnie pudry kompaktowe, sypkie albo podklady firmy Lancaster? Co o nich sadzisz?