[elf27]

MOLA byliśmy z tym u 3 pediatrów.

1 powiedziała, że to wina mojej diety eliminacyjnej i przepisała żelazo, B6 oraz kwas foliowy ---> mały miał po tym bóle brzusia i koszmarne kupy

2 przy szczepieniu kazała wszystko odstawić tłumacząc, że to tylko słaba morfo a nie anemia, że synek jest b.duży i nie nadąża stad - kazała rozszerzać dietę

3 zgłupieliśmy i poszliśmy prywatnie- ordynator pediatrii ponoć jeden z lepszych, powiedział że przy takich wynikach można podawać lub nie, że w przypadku synka to pseudo-anemia bo mcv w normie tylko hemo graniczna czyli wynik swoisty dla alergika, że to nie z mojej diety, że on potrzebuje nowych pokarów, powoli wprowadzać i za mc sprawdzić morfo, jak spadnie to podać ww. leki

na razie nic nie robimy, w sobotę badanie i się okaze, dodam że mały nie wygląda na anemika

aaaaaaa co nam jszcze powiedział- że przy prawdziwej anemii płatki uszu są bardzo blade