Lakierowy naszyjnik, który jej się na początku spodobał, ale został kupiony
Zrobiłam dla niej nowy.
A dla "teściowej" wzięłam zestaw trzech kosmetyków Avonu, też się niesamowicie ucieszyła.
I jeszcze dla siostry TŻa, bo miała dziś urodziny, podarowałam jej kilka lakierów
Ale miałam dziś nieprzyjemną przygodę
Szłam sobie na przystanek i nagle zza pleców wyjechał mi staruszek na rowerze i zaczął się na mnie drzeć na całe gardło, że jestem ku*wą i mam ku*ewski tatuaż
Po prostu stanęłam zszokowana
Mniej bym się zdziwiła, gdyby to był jakiś gówniarz, ale staruszek...? Dodam, że ubrana byłam zupełnie "przyzwoicie", bo w maxi sukienkę, ale tatuaż na łopatce prezentował się w całej okazałości