2012-06-10, 20:25
|
#40
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Chłopak wykorzystuje to, że mi na nim zależy...
Cytat:
Napisane przez lolsonon
Uff, aż mi ulżyło.
Gdyby to się okazał ten sam, to bez wahania pojechałabym do niego i nie wiem co mu zrobiła.
I on jest właśnie takim egiostą. Nie rozmawiamy już 2 dni. Ale pierwsza sie nie odezwe. Zawsze chciał, żebym dzwoniła jak będę na gg, ale teraz może zapomnieć.
|
no ten nawalil na calej linii (flirtowal z 'kolezankami', nie zalezalo mu tak jak mnie, nie chcialo mu sie do mnie jezdzic-choc super daleko nie mial- i szkoda mu bylo na to kasy ale on oczywiscie twierdzil, ze mu zalezy, ze ja przesadzam i jestem przewrazliwiona - uwielbiam to słowo... ) a na koniec jeszcze powiedzial, ze bede zalowala swojej decyzji i ze jak teraz odejde, to wiecej powrotow nie bedzie dobre nie? Nie oddzywa sie juz prawie 2tyg., ja tez, ale mysli na bank, ze pewnie pekne i sie odezwe Niedoczekanie
Jest typem ekhm przystojniaka, ktoremu to zawsze sie dziewczyny na glowe i do lozka pakowaly, wiec o zadna sie nie musial starac Coz... nie wie co stracil
Radze Ci dobrze, daj sobie spokoj z takim typem, nawet jako z kolegą. Taki gosc nie ma kolezanek ot tak, on potrzebuje ciaglego potwierdzania jaki jest cudowny i ciaglego zabiegania o niego... po to są mu 'kolezanki'
Edytowane przez Maripossa
Czas edycji: 2012-06-10 o 20:27
|
|
|