Dot.: metamorfoza tylko jaka?
Hmm...rudy brzmi nieźle,sama chyba się przefarbuję z czerwieni na rudy,a gdybyś spróbowała np.kasztan albo czerwień? ale nie taka mocna i krzykliwa.
Mi doradziła fryzjerka i regularnie do niej chodzę,ponieważ to był strzał w dziesiątkę
|