Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu
Cytat:
Napisane przez pakosta
Iwostin, krem półtłusty
Skład: Aqua, Paraffinum Liquidum, Iwonicz Aqua, Polyglyceryl-3, Diisostearate, Cyclomethicone, Glycerin, Aluminum/Magnesium Hydroxide Stearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Vitis Vinifera Oil, Hydrogenated Castor Oil, Sodium Chloride, Magnesium Sulfate, Propylene Glycol, Diazolidynyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Disodium EDTA, Retinyl Palmitate, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid
Powiedzcie, co mnie tak upiornie szczypie w oczy? Dodam, że nie smaruje okolic oczu (najblizej oczu krem nakładam na czoło, skronie i policzki) A drażni tak bardzo że czasem muszę go aż zmyć tonikiem
|
Pakosta, miałam identyczny problem z tym kremem - okropnie mnie szczypał. Potem kupiłam jeszcze wodę z Iwostinu i znów ten sam problem. Historia powtórzyła się kiedy uzywałam kremu tłustego na noc oraz toniku.
Ośmielę się twierdzić, że taka jest Twoja reakcja na wodę z Iwonicza, bogatą w siarczany, co nie wszystkim pasuje. Jest to chyba najbardziej specyficzna z dostępnych wód termalnych, raczej dla cer tłustych/mieszanych - taka jest specyfika tej wody. Będąc zresztą w sanatorium w Iwoniczu potwierdził mi to jeden z lekarzy z uzdrowiska. Iwonicz jest polecany cerom wrazliwym/alergicznym, ale nie tym, ktore sa wrazliwe na samą iwonicką wodę.
W skłądzie kremu nie ma nic niepokojącego - poza wodą z Iwonicza.
Cytat:
Napisane przez rzęsa
ja chciałabym zapytać o zapychacze w tej maseczce i w ogóle czy jakiś sensowny ten skład:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=748
aqua, carbomer, propylene glycol, PEG-40 hydrogenated castor oil, panthenol, bytelene glycol (and) aloe aloe barbadensis leaf extract, camellia sinensis leaf exstract, triethanolamine, methyldibromo glutaronitrille (and) phenoxyethanol, parfum
ślicznie proszę
|
Rzęsa, niezbyt mi się podoba. Patrząc od początku składu:
Carbomer - zagęszczacz
Propylene glycol - rozpuszczalnik, podejrzewany o szereg nieporządanych działań: podraznienia, alergie, pękające naczynka aż do twierdzeń o działania kancerogenne -to ostatnie wg Różanskiego]. Pewne jest jedno - unikac tych kosmetków,w których widnieje na poczatku składu i w zasadzie już chociazby z tego powodu maseczka wg mnie odpada.
PEG40 Hydrogenated Castrol Oil - emulgator, zmiękczacz i detergent. Może powodować powstawanie ropnych wyprysków, jeśłi ktoś ma trądzik.
Butylene glycol - humektant, ma działąnie łagodzące - bardzo bezpieczny skłądnik, raczje nie powoduje podraznien
Potem mamy wyciąg z liści aloesu oraz wyciąg z lisci herbaty. Dalej juz tylko triethanolamine - regulator ph, potem dwa konserwanty i zapaszek
Producent podaje, ze jest tu jeszcze wyciag z pestek winogron i olejek z avokado - ja tego nie widzę. Moze ktos jeszcze raz przejrzy sklad, ja juz ślepnę na starość
|