2012-07-02, 15:38
|
#5018
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: gdzieś... :)
Wiadomości: 4 775
|
Dot.: Styczniowo-lutowe mamusie 2013 :)
Cytat:
Napisane przez lukinia
btw. zastanawiam sie jak to sie odbylo w sziptalu - przeciez tylko wy jestescie opiekunami prawnymi, a trafienie na oddzial z obrazeniami narzadow wewnetrznych to nie przelewki... nie rozumiem jak to sie satalo, ze szpital niezazadla kontaktu z Wami - ja jak mialam skonczone 18 lat i trafilam na odzial z glupim wyrostkiem to zazadali kontaku z rodzina w razie utraty prztomnosci czy cos, nie zgodzili sie tez informowac o miom stanie kolezanki i jej mamy ktore mnie przywiezli, a przeciiez przy dziecku to podstawa
|
nie zdziwiłabym się jakby opiekunowie nie byli w szpitalu. na koloniach zapewne była pielęgniarka i ona mogła stwierdzić te obrażenia. Tylko jeżeli by tak było to natychmiast trzeba małego zabrać na szczegółowe badania i tak jak szaja pisze zawiadomić organizatorów i jak oni nie podejmą żadnych odpowiednich kroków to wtedy policję.
|
|
|