2012-07-15, 22:16
|
#12
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 35
|
Dot.: czy ktos jest w takiej sytuacji????
Cytat:
Napisane przez Ana186
Właśnie dlatego ja nie pochwalam takich związków tzn. sama dla siebie bym tego nie chciała. Za duże ryzyko tego, co opisuje Autorka. Chęć spróbowania z kimś innym, myśli jak to by było z kimś innym... Moja przyjaciółka jest z facetem 2,5 roku, od 1,5 roku są zaręczeni. Wcześniej się zarzekała, że On i tylko On, a teraz ma kolokwialnie rzecz ujmując, rozkminy jak to by mogło być z kimś innym, jak to może i czym to może "smakować'. Ciekawość po prostu.
Ale żeby nie było, szanuję takie związki i ludzi, którym mimo wszystko udaje się nie skusić na kogoś innego.
|
haha niezłe stwierdzenie "nie pochwalam" :p
ja spotkałam swojego Tżta jak miałam 17 lat i wszystko wskazuje na to ze będzie moim mężem - miałam mu wtedy powiedzieć: słuchaj gościu, milusi jesteś, ale za młodzi jesteśmy, wyszalejmy się, zasmakujmy jak to jest z kimś innym, a potem wrócimy do siebie i zobaczymy czy nadal siebie chcemy? Głupie gadanie...
myśli typu "co by było gdyby" pojawić się mogą nawet jeśli ma się któregoś z kolei partnera.
|
|
|