Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy jest ratunek??
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-05-02, 09:53   #11
gotika1
Raczkowanie
 
Avatar gotika1
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 383
GG do gotika1
Dot.: Czy jest ratunek??

Młoda - nie mogę zostawić włosów bez suszenia suszarką, już próbowałam, ale to jeszcze gorzej, są bardziej puszaste, same się puszą, robią jak sznurki, jak tylko wyschnie jakies pasmo, zamienia się dosłownie w jakieś postrzępione sznurki. Więc po umyciu włosów nakładam piankę, zawsze to coś ich ujarzmi, trochę się złączą w całość, bo inaczej wyglądałabym jak czarownica.

Streptococus - Włosy mam do łopatek - te najdłuższe z pod spodu, bo oczywiście są pocieniowane, więc rózna ta moja długość. I nie mogę ich ścieniować tak, jak piszesz, bo mam już pocieniowane dość mocno. Więć nie ma z czego cieniować. A Wax, czy to się kupuje w aptece? Bo ja kiedyś kupiłam taki wosk na włosy i musze powiedzieć, że nic mi nie pomógł. Wydawało mi się, że były jeszcze bardziej suche i perzaste. Ja tez tak jak ty kiedyś malowałam całe włosy na siwą blondynkę, taka platyna, że aż normalnie siwa, hihi - podobało mi się to, ale cóż włosy się zniszczyły, być może sa jakieś środki czy maseczki, które nakłada się po farbowaniu, by właśnie potem z głowy nie wyleciały, ale mi fryzjerka nigdy nie nakładała, nawet nie zaproponowała. A teraz cóż - musze ściąć. Ale i tak na tych zdrowych, które mi zostaną planuję rzucić platynę tylko jeszcze niewiem czy całe włosy czy tylko pasemka. A czy wiecie może czy są jakieś srodki, maseczki, odżywki, które zakłada fryzjerka na głowę po farbowaniu żeby potem nie wyleciały albo nie zniszczyły się aż nadto? Bo jak znowu je umaluję to niechce znów za jakiś czas obcinać do reszty.. więc może jest jakiś sposób?Pozdrawiam.
gotika1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując