Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - czy tesciowe wyciagaja od Was pieniadze?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-08-09, 16:28   #1
lucy lu
Raczkowanie
 
Avatar lucy lu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 212

czy tesciowe wyciagaja od Was pieniadze?


jestem ciekawa jak to jest u Was?
moja tesciowa ma emeryture i ciagle placze ,ze nie ma pieniedzy. my mieszkamy za granica i czesto dosylalismy jej pieniadze . Dodam ,ze ja bardzo ciezko pracuje,wiecej niz 40h tygodniowo. Maz pracuje 40 h ,bo nie ma u niego mozliwosci nadgodzin. Jego pensja jest skromna ,gdybym nie pracowala byloby kiepsko , w zasadzie nie starczyloby nam na zycie mamy tez dziecko i marzymy o drugim ...tesciowa ciagle placze,ze jej na cos brakuje ,a tymczasem codziennie wypija po kilka piwek (jest alkoholiczka ) i pali paczke papierosow dziennie. Gdybym ja palila i pila to takze mialabym problemy finansowe .

W koncu moj maz powiedzial jej ,ze nie bedziemy jej pomagac , bo wtedy musimy sami zaciskac pasa ,a tez mamy swoje marzenia, chcielibysmy kupic swoj pierwszy dom,a nie caly zycie wynajmowac (ona oczywiscie ma swoje trzypokojowe mieszkanko,w korym mieszka sama )... nie bardzo ja to interesuje ....tak czy owak,maz powiedzial ,ze koniec i basta i musi lepiej gospodarowac pieniedzmi,bo choc jej sie nie przelewa ,to na zycie jej spokojnie starcza. Jego siostra ,ktora nie ma dzieci dzwonila do niego z awantura (ona tez mamusie wpierala finansowo) ze ma matce pieniadze wysylac .
Nie wiem ,moze ze mna jest cos nie tak,ale wydaje mi sie,ze moj maz juz bardzo duzo jej pomagal i teraz powinien sie zajac nami !!! ja chce zmniejszyc godziny ( robic normaly etat) bo zaniedbuje swoje dziecko ....powiedzialam juz,ze jak mam zapierdzielac na tesciowa ,to mam w nosie i ide na pol etatu ! poza tym nie widze powodu dlaczego mam wpierac co miesiac obca dla mnie kobiete ,ktora w zyciu mi ani mojemu mezowi nie dala ! placze ,zeby ja odwiedzac ,ale kazde odwiedziny doprowadzaja nas do ,bankructwa' .jestesmy ogoloceni do ostatniego grosza !!!! kazde zejscie na dol konczy sie slowami ,a kupcie to,a kupcie tamto '....musimy dawac jej kilka stowek na zakupy ( i tak bysmy jej dali,ale ona strasznie sie dopomina ) . w tamtym roku to pierwsze co weszlam ,to mowila,ze nie stac jej na fryzjera !!!!i ze moj maz powinien jej dac ....ja tymczasem zalowalam sobie ,zeby isc i nie poszlam .....

maz moj juz zrozumial.pieniadze ja trzymam , z czego byla na poczatku bardzo niezadowolona i probowala mojego meza buntowac . a czy Wasze tesciowe tez sie zachowuja?

ps. gdybym miala duzo pieniedzy to chetnie bym ja wsparla,ale odbywa sie to kosztem mojej rodziny .
lucy lu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując