2012-09-15, 17:35
|
#1659
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Zapuszczamy grzywkę
Witajcie, przybyła kolejna osoba zapuszczająca grzywkę
Ja zapuszczam grzywę od dnia, w którym ją ścięłam( 22.06.2012r.) za ciągłym namową koleżanki i bardzo tego żałuję. Ale do tej samej rzeki weszłam już wieele razy i wiem, że więcej tego nie zrobię (choć czasem w to powątpiewam). Ale grzywka przewijała się przez większość mojego czternastoletniego życia. I teraz mam taki jakiś wstręt do grzywki u mnie, nie cierpię jej. Jak w czerwcu ścięłam, to miałam grzywkę gdzieś kończącą się w połowie brwi, dziś sięga trochę za oczy. Życzę nam wszystkim wytrwałości w zapuszczaniu
|
|
|