Coccinelle
Po pierwsze
jak poznaje kogoś w knajpie to nie koniecznie kończy sie na jednym spotkaniu prawda? można sie umowic raz i drugi,pozatym nie MYL ROMANTYZMU Z TANDETĄ za dużo telenowel sie naogldalaś
czytalam Anie z Z.W. ale lata temu , a to ksiażka Twojego życia może?
znam lepsze..
Po drugie
to,że siedzisz non stop w domu i nie bywasz na imprezach,koncertach itp. to nie znaczy ,że wszystkei kobiety tak robia,pozatym nie szukam tam faceta nie z takim zamiarem tam ide ale ze jestem atrakcyjna czesto roznych poznaje i ubolewam ze nie sa to typy romantyczne w duzej wiekszosci.
Coccinelle mamy XXI wiek! obudz sie kobieto! to nie średniowiecze, z Twoim podejsceim moze Cie w zyciu ominac wiele niespodzianek, co ze spontanicznoscia? zycie jest zbyt krotkie by tylko czekac na to co przyniesie los!
Nie suzkaja czesto kobiety malo pewne siebie i malo wymagajace czekaja tylko na to co los przyniesie.... czasem milosc sama przychodzi a czasem mozna ja przeoczyc i zalowac!
"uwazam, ze jesli ktos nie umie prowadzic szczesliwego, pelnowartosciowego zycia bez partnera przy boku...szczesliwego zwiazku tez nie jest w stanie stworzyc. dla mnie to dosc zalosne i zdania nie zmienie.
trzeba byc indywidualna jednostka, umiec zyc samemu. jesli nie...taka osoba jest malo interesujaca po prostu." - dziewczynko co robisz wiec an tym forum? zamknij sie najlepeij w domu na 4 spusty
i badz tam sobie inwidualna jednostką:P