Dot.: mój chłopak i jego "rodzinka"
Skoro tż zarabia, to niech się usamodzielni i wyniesie (będzie miał dzięki temu własne gospodarstwo domowe, i własne wydatki, nie będzie musiał się przejmować cudzymi), zamiast mieszkać na kupie z kimś, kto wyciąga od niego kasę. Jeśli matka jest zdolna do pracy, to problem widzę tylko w Twoim chłopaku, który jest d.pą wołową i nie potrafi się postawić.
|