[_ema_]

Napisane przez eos50

I to wystarczy? To ją usprawiedliwia?

Powiesz to samo, gdy kiedyś Twój facet powie Ci - 'Wiesz zdradziłem Cię i właśnie odchodzę do innej, ale za to teraz będę szczęśliwy'?

Rozumiem, że gdyby Twoje uczucia do kogoś się wypaliły do zera i spotkałbyś w tym czasie osobę, do której poczułbyś prawdziwą miłość, to dalej siedział byś w starym związku bo odejścia są nieetyczne?
No same matki Teresy, czuję się taka brudna i niegodna przy Was być