[niezamienna_juz_na_nic]

Drogie panie, chciałabym się podzielić bardzo miłym doświadczeniem. Zainspirowana przepisem na tonik octowo-cytrynowy, po jego wypróbowaniu (dzięki wielkie, tonik znakomity zaczęłam własne eksperymenty. Zrobiłam mianowicie ocet ziołowy (4 łyżki suszonych ziół: tymianku, rozmarynu, rumianku i melisy - mam cerę mieszaną) zalałam na dwa tygodnie ok. 50 ml octu jabłkowego i macerowało się toto w lodówce. Potem z tego zrobiłam tonik, dolewając wody destylowanej - w stężeniu 3 (woda) :1 (ocet) - i kilka kropel olejku pichtowego. I mam tonik pięknie pachnący ziołami i lasem, dobrze działający na tłustość skóry i zwalczający zaskórniki. Efekt jest znakomity, bo taka mikstura ściąga pory i wygładza cerę. W dodatku ocet ziołowy można dość długo przechowywać w lodówce. Polecam!