2007-02-23, 17:39
|
#815
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Pętla Wron
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Wczoraj wieczorem testowałam Rose de Nuit SL.
Miałam nadzieję ze moze chociaz SL nie bedzie taką standardowa róza. Miałam nadzieję ze chociaz ta nie jest taka sztuczna. Nie zawiodłam sie na zapachu ale to tez nie jest to czego zawsze zukałam.
Wprawdzie nie jest ona sztuczna jak inne przezemnie poznane ale jednak też nie jest ona pierwszej świeżości.
Jak bym miła ja jakos tak "po mojemu" sklasyfikowac to: "Byłam kiedyś w operze na Madame Butterfly. I tam za 17-letnia delikatna dziewczyne robiła 63-letnia tęgawa diva operowa. Wyfryzowana, ścisnieta mocno gorsetem i mocno umalowana. Okropnie gryzł sie jej wizerunek z jej pieknym głosem. Leciwa oważ dama miała przepiekny głos. Donosny, swidrujacy uszy, ale o tak pieknej czystej i subtelnej barwie ze widziało sie w niej nie starsza kobitę a nastoletniego "motylka". Róza SL jest podobna. Jest to własnie taka leciwa kobieta starajaca sie zrobić na 17. Ale nie udaje sie jej tego tak jak owej Divie udaje jej sie połowicznie ujmuje jej kiilka lat.
Bois de Violette SL. Ci co mnie znaja wiedza ze ja wogóle nie przepadam za kwiatkami, nie sa zupelnie w moim typie i bardzoi czesto do nich nie podchodze. Teraz wiem ze jednak jest to błedne. Po powachaniu Segdzowych fiolków jestem skłonna zaczac obwachiwac zapachu kwiatowe.
Jest to chyba 2 z zyciu zapach fiołkowy (1 to Soir de Paris) w którym czuc te delikatne kwiatki. ich zapach tuz po zewaniu świezy, rzeźki i delikatny. Skłonna jestem nawet rzec ze w swoim aspirowaniu do idealnego fiola SdP bardzo zblizyły sie do swojego ideału.
Oczami mojej wyobrazni widze malutkie elfiki skaczace z kwiatka na kwiatek, tracajace delikatne fioletowe płaski i rozsiewajace piekny aromat który unosi sie z wiatrzem wywołanym przez trzepot Motylich skrzydełek. Czy kupie sobie? Nie wiem. Jednak jest to zapach kwiatowy i sie przed kwiatkami bronie, ale kto wie. Moze jak wish lista nie bedzie miała kilku pozycji to fiołka do niej dopisze.
Oba zapachy poznałam dzieki kijance
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy
Wpełza do jamy,
A w dżunglach wilgoć mszy grobowej,
Dym kadzidlany. ...
czarne kredki
|
|
|