[kasztanka3]

Napisane przez Nimfa20

Tak jest też w Kauflandzie. Przykład (zrobiłam kiedyś test) - żarówki:
10 rodzajów żarówek, pod spodem 15 cen. Pod żarówkami jedna cena, na czytniku inna cena, na paragonie- inna. Oczywiście zawyżone.

Kupiłam kiedyś zestaw słodyczy świątecznych. W 2 pudłach były. Jedne za 1,49, drugie za 2,49. Wzięłam te tańsze.
Sprawdziłam na czytniku, cena się (wyjątkowo) zgadzała. Na paragonie o ileś wyższa. Poszłam do punktu, babka wielce oburzona, że jej szanowną zawracam (wyglądam młodo, pewnie pomyślała, że ja jakaś gówniara jestem ). Ja swoje, ta swoje.
Ona: - Trzeba na czytniku sprawdzać!
Ja: - 1,49.

Babka wkurzona, ale zwróciła- łachy nie robiła

W Kauflandzie tylko raz mi się zdarzyło, że cena się nie zgadzała, nuggetsy przy kasie okazały się chyba o złotówkę droższe, niż miały być.