Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-01-04, 09:19   #4322
snowqueen
Zakorzenienie
 
Avatar snowqueen
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 555
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

Cytat:
Napisane przez iceflower Pokaż wiadomość
Ja długo używałam na dzień i na noc, dopiero jak były mrozy to na dzień tego zimowego kremu Sensitia, ostatnio sporo go nakładałam, zwłaszcza na szyję, żeby się go pozbyć bo mnie już męczy. Generalnie mam mieszane uczucia co do niego - ta parafina mi nie pasuje, na początku myślałam że będzie ok, ale przeszkadza mi ta warstwa i nawilżenie nie jest wystarczające dla mnie teraz w zimie. No i skóra mi się szybciej zanieczyszcza po nim. Fajnie się zapowiadał przez jakiś czas, ale nie wrócę raczej do niego.
Właśnie ja chyba zużyję go na noc, bo na dzień chcę używać Sensitię zimową (która swoją drogą kompletnie mnie nie zachwyca i nie znajduję przyjemności w jej stosowaniu). Też przez tą parfinę kilka razy wydawał mi się przyciężki. Przy moich zapasach też raczej nie wrócę do niego. Za to krem pod oczy chętnie kiedyś kupię.

W ogóle ja mam chyba jakiś problem z kremami aptecznymi. Physiogel mi najpierw służył, a teraz mogę go nałożyć grubą warstwę, a i tak mam suchą skórę... Podobnie przy Sensitii zimowej, która ma dla mnie ten minus, że okropnie się rozsmarowuje. Zużyłam też odlewkę Xemose od sleepy i też nie zapewnił mi komfortu, rano budziłam się z sucharkiem na twarzy
Za to teraz przez dwa tygodnie używałam Hydra Sparkling o skóry suchej i od razu cera odżyła...

Załuję, że nie mam Lipidii, ona mogłaby też dać fajne rezultaty.
snowqueen jest offline Zgłoś do moderatora