Miała być kopenhaga, ale mając farby w domu nie mogłam się powstrzymać żeby ich nie użyć... i nie żałuję! Rudego prawie już nie widać, a jak już to kilka pojedynczych pasm które nie rzucają się aż tak w oczy
Włosy przy spłukiwaniu fajne, miękkie, po nałożeniu odżywki z loreala jeszcze lepsze- lejące się i swobodnie przechodzące między palcami
50ml farby idealnie starczyło na pokrycie moich włosów do ramion, z tym że mieszanka była baaaardzo gęsta- samą farbę z trudem wycisnęłam z opakowania. Mimo tego minusa farbę mogę Wam jak najbardziej polecić, tubka kosztowała mnie jedyne 7,50zł a jak narazie zadowoliła mnie o wiele bardziej niż wszystkie poprzednie farby
Zobaczymy czy z trwałością koloru i nie-rudzeniem będzie tak jak to pisały inne wizażanki na KWC- jeśli tak zostaję przy tej farbie
Aśka dość dobrze zrównała mi kolor włosów, przy następnym farbowaniu powinno być jeszcze lepiej
Niestety odrost wyszedł mi zupełnie rudy, ale czego mogłam się spodziewać po wodzie 3-4%
Joanna Color Professional, 8.1 jasny popielaty blond
p.s. wybaczcie mi moje miny