2013-04-10, 17:14
|
#3946
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Offtop: cz; V.
Cytat:
Napisane przez animale
Mam podobnie. Byłam ruda większość życia, mój Luby i znajomi wciąż do tego tematu wracają. Ja dobrze się czuję w brązie, choć przez ich gadanie mam wrażenie, że straciłam cząstkę siebie bez rudości. Chcę mieć długie włosy, a farbowane zawsze tak mi się kruszyły, że miałam je góra do połowy łopatek. Rekompensuje mi wszystko stan odrościochów - śliskie i lśniące. Już widzę jak sięgają talii, gęste i cudne . Mam koleżankę, która ma swoje naprawdę IDEALNE naturalki. Kolor nijaki, ale ten stan, to jak się układają i błyszczą, bajka!
|
no to przybij piątkę:-D swoje też mam zwykle do połowy łopatek a potem są już takie poszarpane piórka, które trzeba ścinać. 10 lat temu kiedy jeszcze nie farbowałam miałam piękne, gęste i długie włosy. Wydaje mi się, że już do takich nie wrócę, ale kilka lat temu w ciąży zgęstniały mi i urosły tak do wysokości biustonosza więc liczę na co najmniej taki efekt
__________________
zapuszczam i dbam o włosy
nie farbuję od 20.12.2012
|
|
|