[agnieska]

Napisane przez vril

Agnieska Przegielas z asceza Zartuje, podziwiam samozaparcie, mnie by bylo cholernie szkoda, nie mniej chyle czola
A skarpetka zawodowa

Nie jestem taka święta - pozbyłam się tylko tego, co leżało nieużywane: cieni (zostawiłam sobie 4 sypkie i 3 paletki), rozświetlaczy (miałam bzika rok temu, teraz od długiego czasu leżały nieużywane), za ciemnych podkładów i nieodpowiadających mi pudrów. Za w kwestii cery idealnej (podkłady, korektory), modelowania jej (róże ) i błyszczyków (głównie tubkowe, z innymi za duży zamęt) wcale nie zwolniłam