Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Problemy i pielęgnacja cer suchych, naczynkowych, wrażliwych, alergicznych
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-04-04, 09:23   #1074
rzastin
Zakorzenienie
 
Avatar rzastin
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
Dot.: wszystko o cerze naczynkowej

Cytat:
Napisane przez margop Pokaż wiadomość
Przypuszczam, że przedobrzyłaś z kosmetykami. Ja w ogole nie mogę używac niczego ze "sklepowych" kosmetyków. Czy to na naczynka czy jakikolwiek innych - efekt jest taki, że mi naczynka podrażnia. dawniej nie było aż tak źle ale z czasem cera sie uwrażliwia. Kilka miesięcy temu przerzuciłam się na półprodukty mazidłowe. Najpierw była rewelacja. Moja naczynkowa cera pojaśniała, skóra była napięta a ja zachwycona. Po pewnym czasie cos się zaczęło dziać. Coś mi szkodziło a ja nie wiedząc co stopniowo zaczęłam odstawiać kolejne preparaty. Na koniec okazało się, że szkodzi mi WSZYSTKO!!!! Wszystko co na mazidłach kupowałam. Wróciłam do własnoręcznie robionego kremu, jako toniku używam naparu z ziół przeciwdziałających pękającym naczynkom. Niby trochę lepiej ale ogólnie jest fatalnie. Nie ma mowy o wypiciu chociażby odrobiny wina bo moja twarz "płonie". Nie wiem jaka jest tego przyczyna. Może za dużo w mojej pielęgnacji było substancji czynnych a może preparaty te są jakoś zanieczyszczone. Nie ma to znaczenia dla mnie w tej chwili bo i tak mam ogromny problem, z którym nie bardzo sobie radzę. Nie chcę kupować żadnych gotowych kremów do cery naczynkowej bo moje wcześniejsze doświadczenia są negatywne. Wszystkie te preparaty, wcześniej czy później, mnie podrażniały. Powoli moja czerwona twarz się uspakaja, ale to naprawdę idzie bardzo powoli. Na wszystko bardzo muszę uważać. Gdzieś przeczytałam czyjąś wypowiedź, że powrót do normalności trwał pół roku!!! Nawet nie chcę myśleć. Wściekła tylko jestem na siebie bo zamiast trzymać się np maseczek z owoców, ktore działają rewelacyjnie to ja poszłam na skróty i zachcialo mi się stosowania chociażby ekstraktów.
Jeszcze jedna rzecz. Jakiś czas temu zrezygnowalam ze stosowania podkladów. Wszystkie, które stosowałam wyraźnie rozszerzały naczynka. Tak więc nawet nie mogę się jakoś "zakamuflować".

Dzieki za podzielenie się spostrzeżeniami
No to mnie zaniepokoiłaś swoimi doświadczeniami. Mam nadzieję, że to potrwa krócej, niż pół roku.
Nigdy nie miałam tak wrażliwej cery, nie szkodził mi nawet Diroseal, często posądzany o podrażnienia cery. Nie wiem, czy dobrze robię, odstawiając większośc kremów- może lepiej zacisnąć zęby i to przetrzymać, bo inaczej skóra na wszystko będzie reagować histerycznie, nie wiem. Może odstawienie filtra na zimę tak zadziałało /wiem, nie powinnam była z niego rezygnować, ale wtedy tylko nawilżające kremy przynosiły mi ulgę/.
__________________

rzastin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując