[Morganatic]

Ja też ścięłam włosy. Sięgały mi poniżej zapięcia od stanika. Ścięłam ponad rok temu, w lutym. Pierwsze cięcie zakończyło się płaczem i powrotem do fryzjera po 15 minutach. Trochę się naszukałam tej idealnej krótkiej fryzury, a i tak nie jestem pewna czy to jest ta. Ale ideału poszukuje się długo a czasem nigdy nie odnajduje. Jestem ze swojej decyzji bardzo zadowolona- mimo, że byłam pewna siebie, stałam się jeszcze pewniejsza, odważniejsza właściwie- nie boję się żadnych eksperymentów z fryzurą, jak fryzjer coś proponuje to się na to zgadzam, bo krótkie włosy bardzo szybko odrastają i fryzura szybko się zmienia. Dzisiaj nadal mam krótkie, mimo chwilowej fazy zapuszczania ( wyglądałam jak niemieckie dziecko) czuję się w nich bardzo komfortowo, jednak muszę przyznać, że często mylono mnie z chłopakiem, nawet mimo czerwonej szminki na ustach Tak samo brano mnie za lesbijkę, ponieważ mam hmm, jak to mówią, oryginalną urodę+ odmienny styl ubierania się. To jest śmieszne do pewnego momentu, a potem staje się udręką W tej chwili wszystko sobie w główce poukładałam i nie dołuje mnie już to, gdy Pani na serach w supermarkecie pyta mnie "co dla pana" Dodam, że jestem wysoka i strzelista i noszę dość ostry makijaż, więc wyobraźcie sobie moją reakcję za każdym razem W tej chwili krótkie włoski trochę mi się znudziły i postanowiłam zapuścić, tak do ramion. Wedle moich obliczeń będzie to gdzieś za rok Ale uważam, że kobiety wyglądają bosko w krótkich włosach, krótka fryzura często wydobywa piękno rys, oczy i długą szyję. Szczególnie podobają mi się ostre cięcia no i widziałam kilka dziewczyn z blond krótką fryzurą- no profeska