Dot.: LPR chce zakazać rozwodów
A ja juz nie mam na to slow i nerwow. Nie umiem jak widze, co sie dzieje. Albo cos zrobimy z tym krajem, wspanialym panem G i bractwem Kartofli, albo bedziemy uciekac... juz nie do Angli, ale gdzie pieprz rosnie i to ze wstydu.
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
|