Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak sie pozbierac
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-06-14, 16:34   #1
AniaRozmaryn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 8

Jak sie pozbierac


Jestem grafikiem i wykonuje prace w domu. Niestety, czesto czas przecieka mi przez palce. Chce abyscie mnie zdopingowaly nie wiem, wyzwaly, daly w dupe, przylozyly batem. Otoz jakos w tym roku nie moge dogadac sie sama ze soba, jakis rozlazly ten rok. Jeszcze dzisiaj - zamiast cokolwiek zrobic, spalam w dzien kilka godzin. Tak naprawde wieczorem jeszcze jakos sie rozbudzam, moglabym sie skupic, ale niestety nie moge poracowac w nocy, poniewaz maz ma obiekcje, zreszta krzyczy ze caly dzien prad idzie z komputera, a w nocy to sie spi. On placi za prad, czasem ja sie doloze. Z internetu i komputera korzystam 14 godzin na dobe. Czytalam, ze internet oslabia skupienie oraz zwieksza podzielnosc uwagi - rzeczywiscie, tak u mnie jest. Tylko ze ja kompletnie stracilam kontrole nad swoim zyciem. Mam mozliwosci zarobku, duze. Moglabym brac zlecenia. Dodatkowo na poczatku maja wzielam szybka pozyczke - 1200 zl, aby zaplacic rachunki. Nie splacilam na poczatku maja, zaplacilam 160 chyba zl za przedluzenie i 5 lipca mam splacic, inaczej odsetki. Do domowego budzetu dokladam sie tylko 300 zl, maz duzo wiecej.
Ta sennosc dzisiaj byc moze wynik wziecia tabletek na cisnienie meza, zwykle mam niskie cisnienie - gorne ok. 100, ale wczoraj bylo 130 i maz mi dal swoja na obnizenie. Mialam przyspieszony oddech, 98 tetno, ale cisnienie spadlo. Ogolnie maz sie bardzo o mnie martwi, jest troskliwy, czas czesto jestem zdenerwowana, on czasem tez ma prezensje, ze moglabym sie wiecej dokladac. Nie mamy na razie dzieci. W sumie to maz pierze i ogarnia dom, bo ja nie mam sily. To znaczy nigdy nie bylam przyzwyczajona. Jedyne to lubie gotowac. Jak cos ugotuje, to maz bardzo chwali, dzisiaj np. roladki z indyka faszerowane szpinakiem i serem w soosie smietanowym. Pomidorowa zrobil maz.
To rozleniwieniechyba od czasu moze wypadku, spadlam z roweru i zlamalam reke, noge oraz potluklam sie, to bylo w styczniu i przeszlo miesiac siedzialam na sofie z noga na podzwyzszeniu na taborecie. Od tego czasu, kiedy wychodze z domu na caly dzien, mecze sie i boli mnie bliodro. Wtedy maz bardzo sie o mnie troszczyl, podtykal herbatki, sniadanka. Mysle ze mam slaba kondycje po prostu.
Jakos tak ten rok 2013 zaczal sie dla mnie pechowo i nadal tak jest. Nie wiem co robic, bardzo prosilabym o rade. Czasem nawet nie chce mi sie umyc. Potrafie caly dzien przesiedziec w internecie i nic konkretnego nie robic. Jedyne co lubie robic w domu, to cos ugotowac, maz mowi ze mam talent kulinarny, bo jak juz cos zrobie, jest to dobre. Ale czesto wiele rzeczy mnie przerasta. Nawet rachunki placi tez maz. Lubie swoja prace, mam dusze artystki oraz zmysl wizualny. Zlecen mi nie brakie, czasem mam duzy projekt, ale to tez mnie przerasta, musialabym ogarnac.

Aha, jeszcze dpisze, to nie tak, ze pracuje caly dzien, wlasnie nie. Jakies dwa zlecenia na miesiac, to jest ok. 1000 zl, reszty mi sie nie chce. Czyli no moze kilka dni w miesiacu pracuje, z cztery. Podobno moje projekty sa dobre.

Edytowane przez AniaRozmaryn
Czas edycji: 2013-06-14 o 16:43
AniaRozmaryn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując