Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-06-03, 15:19   #62
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Dot.: olimpia w klifie (sic!)

Chciałam już wczoraj zabrać głos w tym wątku bo i kwestia sercu każdej pudernicy bliska, a i ja jeszcze z Gdańska. Powiem szczerze - perfumerie są różne, ja bardzo nie lubię np jednego Douglasa w naszym pięknym trójmieście. Marionnaud kiedy zostało otwarte biło na głowę wszystkie perfumerie w Trójmieście właśnie jakością obsługi - babczeki byly obłędne, miłe, kompetentne. Ostatnio mało tam kupuję, to fakt ale odniosłam wrażenie że jakoś obsługi zdecydowanie się pogorszyła. Najchętniej kupuję w Sephorze i małej niesieciowej perfumerii którą prowadzi przyjaciółka mojego przyjaciela (zawsze są dla mnie próbki i zawsze dostaję rabat na każdy zakup). Generalnie jeśli chodzi o sieciówkę to zdecydowanie wolę Sephory. Jestem stałą klientką Sephory w gdańskim City Forum i naprawdę nie zawsze chodzę tam w garniturze, skórzanym płaszczu i szpilkach, czasem chodzę w dżinsach i mocno sfatygowanych sandałkach. Nigdy nei zauważyłam by traktowano mnie tam inaczej. Generalnie babki tam pracujące są wspaniałe, bardzo miłe, pomocne, potrafią poświęcić klientce masę czasu (wiem o czym mówie - dokłądnie rok temu kupowałam tam puder brązujący, i wybierałam go przez trzy dni, za każdym razem testowalam co innego i za każdym razem trwało to co najmniej 30 minut ). Próbki są zawsze, jesli nie ma gotowych, zawsze dostaję robione z testera. Ponieważ jestem perfumowym maniakiem, zawsze proszę o puste fioleczki od perfum - wysyłam w nich później do milych forumowiczek co rzadsze zapachy (moja kolekcja zapachowa jest olbrzymia!). Po prostu lubię tam zachodzić, sprawdzać co nowego, testować nowości, zawsze spotykam się z przemiłym traktowaniem, nie ma problemu z próbkami - jak poproszę to dostanę bez żadnego zakupu - przecież zanim wydam 200 zł na krem muszę mieć pewność że mnie uczuli.
Niestety w mojej ulubionej Sephorze nie mają najnowszej linii Le Make Up Givenchy niestety - po to muszę jeździć do Klifu. Jak mieszkałam w Gdyni, bardzo lubiłam Olimpię na świętojańskiej, pracowałam tuż obok i zawsze tam robiłam zakupy - babeczki były przemiłe. teraz Olimpia jest na Manhattanie, na początku były tam znajome babki z Gdyni i było miło, ale teraz jakoś mi się tam nie podoba, jest jedna okropnie niemiła blondynka, poza tym widać że one nie mają o niczym pojęcia. Olimpia w Klifie to już w ogóle woła o pomstę do nieba, o rany! Rzadko tam kupuję, ale jednak zdarza się bo mają tam parę takich rzeczy, których nie dostanie się gdzie indziej. Obsługa znudzona, taksująca spojrzeniem co osobiście zlewam nic nie wiedzą, nie mają o niczym pojęcia, bywają b. niemiłe. Niech idą w diabły. Myślę że wszystko kwestia postawy. Nie narzekam na brak pewności siebie, jeśli idę do perfumerii wydać tam ciężką kasę (w pocie czoła zarobioną przeze mnie), to nie mam zamiaru dać się tam traktować jak petent w Zusie. Postawa przepraszająca to nie dla mnie. Wchodzę zawsze z mocno bojową miną, chodzę sobie, o pomoc nigdy nie pytam bo wiem o niebo więcej niż te gęsi tam, jak się ktoś przypałęta, mówię grzecznie że dam sobie radę sama. Wybieram, kupuję, płacę, mówię jaką próbkę mają dać, jak chcą mi dać coś co mnie nie interesuje to równie grzecznie dziękuję I tyle. W sumie nei spotkałam się nigdy z rażącym zachowaniem, oprócz pamiętnej sceny w Douglasie parę lat temu (nawiasem mówiąc, znacznie się u nich tam teraz polepszyło! Byłam ostatnio z sister i w szoku wyszłam - pozytywnym). Może faktycznie mam coś groźnego w spojrzeniu to taka luźna uwaga a propos wyciągania przez trolle moich fotek, przydarzył mi się komentarz że ktoś by się mnie bał może mi źle oczu patrzy
Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując