Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Depilacja laserem. Depilacja laserowa. Ceny, problemy, opinie, gabinety - cz.2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-06-24, 12:46   #1732
Skrzacik3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 49
Dot.: Depilacja laserem. Depilacja laserowa. Ceny, problemy, opinie, gabinety - cz.2

Cytat:
Napisane przez Modrogonczyk Wedrowiec Pokaż wiadomość
Ja wreszcie dzielę się swoimi doświadczeniami z depilacji - brakowało mi obszernych relacji kiedy sama podejmowałam decyzję o depilacji, dlatego dodaję swoją "historię" żeby ubytki uzupełniać
Czytałam ukratkiem dziewczyny i forum w styczniu/lutym. Zawzięcie ten temat cz.1 od pierwszej strony, by się przekonać.... -obawiałam się poparzenia i nie wiedziałam czy to naprawdę działa. Zapisałam sobie najważniejsze informacje. Powiem Wam, że teraz już się nie pamięta innych wpisów Ale najchętniej czytam te długie -najwięcej z nich można się dowiedzieć.
Zdecydowałam się pod koniec kwietnia na depilacje wąsika. Ostatni dzwonek przed wakacjami -potem byłaby tylko wymówka, ze skóra opalona to nie mogę... Starałam się go akceptować przez lata... udając, że go nie ma, mrużąc na niego oczy. Lecz przejrzałam na oczy, kiedy całkiem nowy salon tuż za oknami mojego 'domu' rodzinnego otworzyła pani dr dermatolog

Po Twoim poście stwierdziłam, że muszę się zarejestrować, by zobaczyć w pełni historię. Jestem zdumiona! i dodaje mi to otuchy! Dziękuję za ten post

i przepraszam, że ja tak chaotycznie napisze:

Miałam dwie sesje na wąsik LS. W odstępie równo 4 tyg. Z tego co podpatrzyłam na ekranie: jedna mocą: 33 drugi raz: 34.
Przy zabiegu czułam takie małe wbijanie igiełek? -Raz znalazłam u kogoś takie samo określenie, a w trakcie zabiegu stwierdziłam ze jest bardzo trafne.
Dzień wcześniej na pytanie o maść Emla -pani dr powiedziała że niepotrzebna, bo ona ma nakładkę chłodzącą, która będzie mnie chłodziła w trakcie zabiegu.
Czy bolało? Nie, nie bolało mnie to. Dziwne uczucie z igiełkami, ale to trwało chwilke. Miałam podkładać od wewnątrz język w miejscu, w którym będzie "szczelać".
Za pierwszym razem przy zabiegu czułam zwęglone włoski Ale wiem że były niedokładnie ogolone -przez panią dr, ja tego nigdy nie robiłam to oddałam jej swoja buzię.
Zaczerwienienia ani innych efektów ubocznych po zabiegu nie miałam. -podobno delikatnie czerwona byłam odrazu po, ale pani dr posmarowała mnie filtrem z fluidem. Jak wróciłam do domu 2h później -byłam na zakupach(i w trakcie ich)... to nic nie zauwazyłam

Jedyne dziwne uczucie mam (po raz drugi) tak ok 3 tyg po zabiegu -takie dziwne do opisania... Może nawet ciut podobne do tego podczas trwania zabiegu, lecz bez igiełek? + jakieś ściaganie skóry? Nie wiem jak to nazwać
Teraz trzeci zabieg będę miała po 6 tyg, czyli w drugim tygodniu lipca. -to niby dobrze jeśli chodzi o odstep, ale jest okres wakacyjny, a ja non stop muszę się smarować kremem i mam białą twarz, a brązowe plecki już dawno są Więc mam nadzieję, że zostanie mi to wynagrodzone. A opalać się uwielbiam.... a warunki do tego mam idealne.

-o efektach na razie nie powiem, bo nie miałam takich ciemnych-grubych! włosków jak cytowana przeze mnie osoba, więc słabiej łapią. I golonych dawniej nie miałam, a teraz już dwa razy są ogolone, to wiadomo że włoski rosną wolniej. Nieświadoma czy wolno czy nie wolno to niedawno w jednym miejscu podcięłam je nożyczkami-bo takie dłuższe ciemniejsze mam, a brzydko to wyglądało
Po pierwszym zabiegu, czułam swędzenie jakby mi jakieś włoski leżały nie tak jak powinny-chyba musiały wtedy wypadać
Jednak na pewno po jednej stronie na środku widzę duże przerzedzenie. Bardzo mi się to rzuca jak się przyjrze.

Cytat:
Napisane przez Vivien Pokaż wiadomość
Natomiast fakt, że obcięcie włosa stymuluje go do wzrostu (w sensie odrastania, nie wzmocnienia) jest jak najbardziej udowodniony (zresztą co tu udowadniać, każdy kto się goli wie, że włosy w różnych częściach ciała mają swoją długość, po osiągnięciu której ich wzrost się spowalnia (dzięki czemu nie musimy zaplatać włosów na rękach w warkocze ), a po ich obcięciu zaczynają odrastać.

To wynika ze zdolności regeneracyjnych organizmu. Jeśli uszkodzisz skórę, to się zagoi. Jeśli uszkodzisz włos, to odrośnie. I tak jak uszkodzenie skóry jest impulsem, który powoduje uruchomienie cyklu procesów, jakie umożliwiają gojenie, tak uszkodzenie włosa daje impuls do jego regeneracji, pobudza do pracy cebulki. A cebulka w fazie wzrostu włosa jest w pełni swoich "sił witalnych" -i o to chodzi.
Brakowało tej wypowiedzi już się zastanawiałam kto siedzi na forum i pisze bzdury.

Dziewczyny! pytanie mam (ha, tak o ból!) szczególnie do tych co robiły wąsik +np nogi, pachy:
Która partia ciała bolała Was najbardziej w porównaniu do wąsika? O tak z ciekawości pytam... Wiem, że na nogach mam sporo grubsze włoski.
A depilatorem dawniej jechałam po nich bez łez w oczach. ale teraz już go nie praktykuje. Bo wrastające włoski zaraz po dawały zapytanie: Czy nie lepiej golić nogi co dzień (w sezonie wakacyjnym, oj to mogłabym i rano i wieczorem ) niż męczyć się depilatorem, gdzie nie sa wcale gładkie nawet tygodnia?
Po skończeniu wąsika i efektach zdumiewających będę chciała zrobić sobie paszki lub(i) nóżki -oczywiście po jesieni Ale tak się na razie zastanawiam, jak w skali do robienia wąsika bolała Was inna partia ciała?

Dziękuje Tym co przeczytają mój skromny pierwszy post tutaj
Skrzacik3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując