2013-06-29, 14:09
|
#65
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 53
|
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2
A ja mam świeżą wpadkę nie koniecznie łóżkowo-łóżkową, ale łóżko jest głównym bohaterem.
Wczoraj obchodziliśmy z TŻem 3. rocznicę poznania, więc upiekłam ciasteczka francuskie. Położyłam je na szklanym stoliczku, po stronie dalszej w odniesieniu do łóżeczka. Sama też się położyłam na łóżku i oglądałam TV, a TŻ coś sprawdzał na kompie (wiem, impreza bez szału, ale nie chciałam Lubego poprać na czerwono ). A ponieważ jestem łasuch, to mi się tych ciastek zachciało. Wyciągnęłam rękę i... straciłam równowagę, sturlałam się z łóżka i przy okazji zaszczyciłam krawędź stolika swoimi plecami. Na pamiątkę po rocznicy zostały mi 3 róże (piękne) i równie piękny siniak o średnicy 7 cm na plecach wraz z kilkoma zadrapaniami. Ała...
A morał z tego taki: jak jesteście łasuchami, to kładźcie ciasteczka blisko siebie, a nie na drugim końcu stołu.
|
|
|