Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Odp: Zazdrośnice, część 67.
Cytat:
Napisane przez frezyjka85
|
ładny, ale próba 333 jest słaba, ja bym miała uczulenie na nikiel przy takiej próbie
Cytat:
Napisane przez medeline
Jakiś pechowy ten weekend... Bo:
1. Nie miałam z kim poświętować swojej obrony... A. wrócił z pracy o 2.30...
2. Wykrakałam, że odczuję swój tytuł mgr następnego dnia. Zaczął ze mnie schodzić stres i przed 4 nad ranem wylądowałam na POZ-ie, dostałam betablokery (tak jak w listopadzie), potem zawieźli mnie do przychodni po kolejną dawkę i dostałam jakieś uspokajacze i mam wszystko brać do jutra
3. Poza tym z dziadkiem A. jest bardzo źle i nie wiemy, czy przeżyje ten tydzień...
4. Brat A. "utopił" auto w tunelu w Katowicach, gdy był zalany i zerwało tablicę rejestracyjną oraz zalało od środka. Teraz się suszy i capi stęchlizną, jest wyłączone z użycia na około miesiąc... A w piątek miałam odebrać swoje ślubne buty...
|
Ale koszmar... Tak mi przykro, że wszystko się sypie mam nadzieję, że czujesz się już lepiej
i oby z dziadkiem było lepiej...
Cytat:
Napisane przez justyna_dt
U mnie już jazda, dzisiaj miał wejść facet od c.o. i gazu. Dzwonię, czy o mnie pamięta - oczywiście. Pytam, kiedy będzie - w czwartek a umawialiśmy się na dziś. Mówił, że mu zejdzie tydzień. Zamiast się rzucać, powiedziałam: "Aha, no to nie ma problemu, w piątek wchodzi pan K. z wylewkami", a tu taka konsternacja po drugiej stronie. I coś zaczął jęczeć, że się nie wyrobi, że coś tam, że ma robotę na środę. Na co ja: "Panie Adamie, umawialiśmy się na poniedziałek, jak dla mnie może pan przyjść i w czwartek, ale w piątek musi pan wyjść, a instalacje mają być gotowe". Tamdamdam ma skończyć w czwartek wieczorem
|
asertywność 10/10
Cytat:
Napisane przez Gwizdak
Intsnsywny weekend za nami. Ja pol soboty tyralam na targu potem pojechalismy na imieniny dziadka M. Jego babcia chciala poczestowac Mrowke zupa. Pyta ja, czy zje, a moja corka co na to? " nie, uje, nie jestem glodna" (uje=dziekuje). Wszystkim nam kopary poopadaly do ziemii przypominam ze ona jeszcze nie ma 2 lat
Bulgotka wciaz zakatarzona..ale jakby lepiej. Nie ma goraczki, nie kaszle, tylko ten katar. Wczoraj zapakowalismy dzieci do.samochodu i pojechalismy nad zalew bosko bylo taki w pelni wakacyjny dzien i Bulgotce wilgotne powietrze tez chyba troche pomoglo, bo lepiej oddycha
Postanowilismy co.zrobimy z.wakacjami - M. Moze wziac urlop dopiero po 15 sierpnia, wiec postanowilismy, ze pijedziemy na tydzien na jakies Mazury albo co, a.potem na 2 tygodnie nad morze. Ale nie nasze, tylko srodziemne. Dowiemy sie tylko.co lekarz na to. No i bede sie musiala przemoc i poleciec samolotem : rolleyes:
No i chyba tyle....
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------
Aha, dzisiaj zaczynam shreda 2
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|
Super, że targ udany, że Mrówka nawija że Bulgotka ma się lepiej, że jedziecie na wakacje i że zaczynasz Shreda 2 ja mam zakwasy
Dobry, intensywny dzień mnie czeka tak to jest, że jak jest wolne, to się człowiek nie poobija
|