Dot.: o probkach troche inaczej, o zarozumialych sprzedawczyniach i braku szacunku...
A ja lubie Sephore w Bydgoszczy.Panie sa bardzo sympatyczne i chetnie do fiolek nalewaja zapachy. Natomiast jesli chodzi o Douglas w Bydgoszczy to mam wrazenie za babeczki zniemczone jakies są tzn. oschle bardzo niesympatyczne i zniechęcające do zakupów. Jak coś oglądam testuje marze łapska kolorówka to stoją przy mnie obserwują i udalo mi się zaobserwowac jak miło przywitały lalunie z pasażu jak pozwoliły jej na maksa YSL używać. Totalne"esesmanki". Notabene jak mój mąż idzie tam to z mega paczką probek wychodzi a nic nie kupuje..dziwne.
|