Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nowe życie w moim wieku
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-07-22, 06:45   #29
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Nowe życie w moim wieku

Cytat:
Napisane przez marek46 Pokaż wiadomość
Cześć. Mam na imię Marek, 46 lat. Ostatnio przechodzę w pewnym sensie kryzys i postanowiłem napisać na babskim forum. Chyba po to aby się wygadać i może poznać Waszą opinię. Mieszkam w dużym mieście z żoną trzy lata młodszą i dwójką dzieci już praktycznie dorosłych. Finansowo nie mamy co narzekać. Wiadomo, że mogłoby być lepiej, ale stać nas na wszystkie podstawowe rzeczy, na jakiś wyjazd raz do roku za granicę. Po prostu zwykła rodzina średniej klasy. W sferze intymnej też jest okey, żona dba o siebie.

Problem pojawił się parę miesięcy temu. Doszedłem do wniosku, że co prawda jest dobrze, ale z drugiej strony tak przeciętnie. Może to jakiś kryzys wieku średniego? Chciałbym coś w życiu zmienić. W pracy kilka miesięcy temu przyszła do nas nowa pracowniczka i przypuszczam, że to chyba ona jest powodem mojego problemu tym bardziej, że daje mi znaki zainteresowania moją osobą. Ciągle chodzą mi po głowie myśli, żeby to wszystko rzucić i zacząć życie od nowa. Oczywiście droga do tak radykalnego kroku jest jeszcze daleko, bo od razu do głowy przychodzą mi dwie kwestie.

Pierwsza to dzieci, ale jak już pisałem są dorosłe i już raczej ojca nie potrzebują.

Druga sprawa to żona. Nie wiem czy mógłbym ją tak zostawić, bo wiem jak bardzo by ją to zabolało, ale z drugiej strony ciągle zastanawiam się dlaczego to ja mam się męczyć? Zapytacie o jaką męczarnie mi chodzi. Po prostu ta monotonia, nie mogę tego wytrzymać. Chciałbym jeszcze z tego życia coś wyciągnąć tym bardziej, że mamy czasy w których nie wymaga się od nas jakiejś pokuty. Wiem, że żona finansowo poradziłaby sobie beze mnie, więc nie zostawię jej na lodzie. Sam nie wiem co o tym myśleć, bo chodzi mi to po głowie od kilku miesięcy i nie mogę się od tego uwolnić.

Proszę żebyście rzuciły na moją sprawę okiem. Nawet nie mogę zapytać się jakiegoś bliższego kumpla o radę, bo bałbym się, że ta informacja dostanie się jakoś do mojej żony.

Pozdrawiam.
Wyobraź sobie, że masz z tą nową romans. Zaplanuj wszystkie rozrywki, ciekawe miejsca, w które byś ją zabrał, żeby ją oczarować, co byście robili, jak rozmawiali, co byś założył itp. I zrób to, ale z żoną.

Jeśli nie podoba Ci się, że Wasze życie jest monotonne, to coś zmień. Wspólne życie jest na tyle udane, na ile się staramy, żeby takie było.
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując